1. Головна
  2. Блог
  3. Czy to koniec fałszywych promocji?
зображення входу

Czy to koniec fałszywych promocji?

зображення автора

29.07.2021

Sklepy prześcigają się w pomysłach na przyciągnięcie klientów. Czasami stosują w tym celu atrakcyjne promocje lub oferty czasowe. Czasem jednak posuwają się do sztuczek, które mają sprawić, że klient uwierzy w promocję, która naprawdę nie istnieje.

Na naszym blogu już nieraz pisaliśmy, jak rozpoznawać prawdzie promocje. Przeczytacie o tym m.in. w tym artykule. Polecamy też inny wpis – o tym, jak często sklepy prezentują ceny w nieprawidłowy sposób.

Rząd pracuje nad nowelizacją ustawy o prawach konsumenta, która ma ukrócić praktyki związane ze sztucznym zawyżaniem cen przed ogłoszeniem promocji. Czy to się uda?

Zawyżanie cen przed promocją – koniec nieuczciwych praktyk?

W trakcie wyprzedaży sezonowych UOKiK najczęściej spotyka się z takimi nieprawidłowościami, jak anulowanie zamówień przez sklep, wprowadzanie w błąd w kwestii warunków promocji oraz tworzenie pozornych obniżek, które w rzeczywistości wcale nie są tak atrakcyjne, jak sugerują sprzedawcy.

Przygotowywane zmiany prawne […] mają wyeliminować sytuacje, w których sprzedawcy sztucznie zawyżają ceny towarów czy usług tuż przed zastosowaniem obniżek, aby później zachęcać nas do zakupów rzekomo wysokim rabatem – powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny dla serwisu Wiadomości Handlowe.

Jak mają działać nowe przepisy?

W projekcie ustawy zaproponowano rozwiązanie, które ma polegać na informowaniu klientów o historii cen produktów. Jeśli ustawa wejdzie w życie, przedsiębiorca będzie miał obowiązek dać klientom swobodny dostęp do informacji o najniższej cenie każdego produktu z ostatnich 30 dni.

Dzięki takim działaniom nie będzie mógł zawyżać cen na tydzień czy dwa przed obniżkami – klienci od razu zobaczą, że nowa cena wcale nie jest tak promocyjna, jak mogłoby się wydawać.

Co ma grozić za zawyżanie cen przed obniżką?

Jeśli przedsiębiorca nierzetelnie informuje o cenach, Inspekcja Handlowa może nałożyć karę do 20 tys. zł.

Jeśli nieprawidłowości powtarzają się, kara może wzrosnąć do 40 tys. zł.

Jeżeli skala zjawiska okaże się naruszać zbiorowe interesy konsumentów, prezes UOKiK może nałożyć karę w wysokości nawet 10% rocznego obrotu przedsiębiorcy.

  • O tym, jak rozpoznawać prawdziwe promocje, pisaliśmy już na naszym blogu w tym artykule:
  • Z kolei w tym artykule opisaliśmy praktyki sklepów związane z nieprawidłowym informowaniem o cenach produktów: