Codziennie pod nasze drzwi lądują gazetki reklamowe różnych sklepów. Oczywiste jest, że oprócz przyzwoitej jakości produktów, chcemy wybierać — spośród dostępnych ofert — te, które są w najniższych cenach. Poszukiwanie promocji może zająć nam sporo czasu. Aby go oszczędzić, łatwiej jest kategoryzować sklepy, w których możemy uzyskać najbardziej atrakcyjne dla nas ceny. Sprawdźmy zatem, czego możemy oczekiwać po poszczególnych rodzajach powierzchni sklepowych.
Dyskont a hipermarket — gdzie tkwi różnica?
Różnica pomiędzy dyskontem, supermarketem, a hipermarketem, zawiera się w kilku czynnikach. Jednym z nich jest bez wątpienia ich powierzchnia. Już w ubiegłym dziesięcioleciu, mogliśmy zaobserwować kształtujące się w tym zakresie tendencje. Pomimo braku dokładnej definicji odnośnie wielkości każdego marketu, to jednak przyjęło się rozpatrywać poszczególne sklepy właśnie pod względem tej wartości.
Dyskonty zdają się charakteryzować najmniejszą powierzchnią z całej trójki. Mogą one również dorównywać wielkością supermarketom, chociaż jest to raczej rzadkością. Wśród obecnych na polskim rynku dyskontów możemy wyróżnić takie sklepy jak: Biedronka i Lidl (których gazetki promocyjne znaleźć można w Mojej Gazetce).
Jeśli chodzi o supermarkety, to są to sklepy, których powierzchnia jest nie tylko większa, ale również nieco inaczej zagospodarowana (jednak o tym później). Przyjmuje się, że supermarkety to sklepy, których powierzchnia handlowa nie jest większa niż 2 500 m2.
Hipermarkety, jaka sama nazwa na to wskazuje, są największe spośród wyróżnionej trójki. Ze względu na swój duży metraż, często znajdują się na obrzeżach miast. Zazwyczaj oprócz samego hipermarketu w takim miejscu, znajduje się także inne sklepy, a cały taki kompleks tworzy rodzaj centrum zakupowego, bądź też tzw. „galerii handlowej„. Według założeń hipermarkety to sklepy, których metraż przekracza 2 500 m2.
Ekspozycja produktów
Znaczną różnicę pomiędzy tymi trzema zaobserwujemy, zwłaszcza wybierając się w ich mury. Już na pierwszy rzut oka zauważymy, że dyskonty to sklepy, w których typowa ekspozycja produktów (na półkach, pojedynczo) nie będzie dominującym obrazem. W celu maksymalnej redukcji kosztów w tych tanich sklepach możemy spodziewać się, że produkty będziemy pobierać nie z półek, a prosto z opakowań zbiorczych. Bardzo częstym widokiem w dyskontach są również palety, na których produkty bezpośrednio wjeżdżają z magazynu.
W przypadku supermarketów i hipermarketów spotkamy się już z obrazem, który jest nam bardziej znany. Wszystkie produkty (lub większość) poustawiane są na półkach. W dużych marketach możemy liczyć się również z dodatkowymi promocjami produktów np. w formie ich degustacji, czy też prezentacji.
Co kupimy w marketach?
Dyskonty skupiają się zazwyczaj na zawężonej ofercie produktowej. Charakteryzuje je dość agresywna polityka, która nastawiona jest przede wszystkim na ceny, dlatego nie spotkamy w nich wielu produktów marek krajowych, czy też międzynarodowych. Dyskonty często oferują na sprzedaż artykuły od tych samych producentów jednak pod marką własną, co pozwala na znacząco redukcję ich ceny.
W supermarketach natomiast, oprócz produktów spożywczych (na które główny nacisk jest kładziony w dyskontach), znajdziemy również część ekspozycji poświęconej produktom przemysłowym.
Hipermarkety wyróżniają się od swoich poprzedników najszerszym asortymentem. Co widać również w ekspozycji sklepu, która jest wyraźnie podzielona na część spożywczą, elektronikę, przemysł, artykuły drogeryjne oraz tekstylia.
Jeśli poszukujecie najniższych cen i marketu, który będzie zawsze pod ręką, to najłatwiej jest udać się do dyskontu. Duże markety poza miastem również pozwalają na zakup produktów w przystępnych cenach, jednak to, czy odnajdziemy w nich takie w określonych dniach, powinniśmy najpierw sprawdzić za pośrednictwem dostępnych narzędzi. Takich jak np. aplikacja Moja Gazetka.
Nie masz jeszcze Mojej Gazetki?–> Pobierz teraz, za darmo w Google Play lub App Store. |