Zobacz, ile kosztowały te produkty 10 lat temu!
Iwona Karczmarczyk
01.12.2023
Każdej i każdemu z nas czasami wyrwie się, że „kiedyś to było lepiej”. Ale czy dotyczy to też ofert supermarketów? Zajrzeliśmy do przeszłości, żeby sprawdzić, jakie ceny obowiązywały zimą 2013 roku.
Informacje zaczerpnęliśmy z gazetki Carrefour aktualnej w dniach 2-7 stycznia 2013 oraz z gazetek wymienionych niżej sklepów dostępnych w dniu 30.11.2023.
Czy jeszcze pamiętacie, ile 10 lat temu kosztowało masło, ser czy schab? Zapraszamy na sentymentalną podróż!
Ceny, na widok których kręci się łezka w oku!
Na ceny sprzed dekady patrzymy z rozrzewnieniem. Ser żółty morski kosztował wtedy 13,99 zł za kilogram, co z perspektywy czasy wydaje się wręcz podejrzane. Dzisiaj kosztuje on przecież ok. 2 razy więcej!
Przykładowo, w Delikatesach Centrum możemy kupić ser złoty mazur za 24,90 zł, w Carrefourze goudamer za 26,90 zł, a w E. Leclerc ser szwajcarski królewiecki za 27,99 zł za kilogram.
Typowo sezonowym zakupem jest zimowy płyn do spryskiwaczy. W Carrefourze mogliśmy kupić go za niecałe 7 zł! Obecnie próżno szukać płynu za mniej niż 20 zł, w dodatku pojemność opakowań zmniejszyła się — zamiast 5-litrowych butli, w supermarketach najczęściej znajdziemy 4-litrowe.
Dla przykładu, w Auchan za 20,99 zł kupimy 4 litry płynu na -20°C lub 4,5 litra na -22°C. W Selgrosie 4 litry płynu na -20 kupimy za 24,48 zł. Natomiast w E. Leclerc za 4 litry płynu na -18°C zapłacimy 24,99 zł.
Mandarynki to kolejny produkt, po który sięgamy głównie zimą. 10 lat temu mogliśmy dostać je 2,99 zł za kilogram. A jak jest teraz?
Mandarynki w Lidlu kosztują teraz 4,99 zł lub 2,99 zł, ale aby osiągnąć niższą cenę, potrzebny jest kupon z aplikacji. W Carrefourze kupimy je za 4,99, a w ALDI za 5,99 bez dodatkowych warunków.
Ceny masła od dawna rozgrzewają do czerwoności opinię publiczną. Każdy ich wzrost powoduje oburzenie, a spadek — ogólną radość i nagłówki w internecie. Czy pamiętacie czasy, gdy 270-gramowa osełka kosztowała 4,69 zł? Dziś w tej cenie trudno znaleźć regularną, 200-gramową kostkę.
Przykładowe ceny w dniu pisania tego artykułu to np. 9,26 zł za osełkę Łaciate w Selgros oraz 8,99 za osełkę Milsani w Aldi. Obie ważą nieco więcej niż „archiwalna” osełka z grafiki, bo 300 g.
Także na widok cen wędlin można westchnąć z tęsknotą. W aktualnej gazetce Społem Praga możemy zobaczyć szynkę konserwową droższą o 200%, a kiełbasę krakowską o prawie 190%. O ile 10 lat temu ceny wędlin były całkiem przystępne, dziś trudno znaleźć dobrej jakości produkt w cenie niższej niż 40 zł za kilogram.
Wiele osób nie wyobraża sobie świątecznego obiadu bez pieczonego schabu. W 2013 roku mogliśmy kupić go w cenie 13,99 zł za kilogram.
Obecnie w Delikatesach Centrum za kilogram schabu bez kości należy zapłacić 21,99 zł, a w sklepach sieci Twój Market 18,99 zł.
Jednak jeśli dobrze poszukać, można znaleźć schab również w cenach sprzed dekady.
POLOmarket oferuje go za 13,99 zł z aplikacją i limitem do 3 kg — normalnie kosztuje tam 22,99 zł. Z kolei Biedronka liczy sobie 11,99 zł za schab pakowany próżniowo, z limitem do 4 kg.
Czy 10 lat temu naprawdę było dużo taniej?
Nie wszystkie produkty dawniej były dużo tańsze. Sporo z nich kosztowało podobnie lub niewiele mniej, niż obecnie. W połączeniu z rosnącymi zarobkami sprawia to, że de facto dziś kosztują mniej niż kiedyś! Co można znaleźć wśród nich?
Olej Wielkopolski w 2013 roku mogliśmy dostać za 6,19 zł. Choć jeszcze niedawno ceny oleju były astronomicznie wysokie, dziś już wróciły do normy.
Ten sam olej Wielkopolski kupimy teraz w Lidlu za 5,49 zł. W Delikatesach Centrum dostaniemy olej Kujawski za 7,99 zł w promocji lub 9,99 w cenie regularnej oraz za 7,49 zł w Netto. Olej Złote Łany kosztuje w Dino 5,99 zł przy zakupie 2 sztuk.
Jabłko to niemalże nasz owoc narodowy — średnio każdy z nas je ich około kilograma miesięcznie. 10 lat temu takie spożycie kosztowało, przynajmniej w Carrefourze, 1,69 zł. A jak jest obecnie?
Teraz miks polskich odmian kosztuje 2,39 zł w E. Leclerc, 2,99 zł w Avicie i 2,49 zł w Delikatesach Centrum.
Znajdziemy też tańsze oferty, jak np. 1,79 zł w Carrefourze. Półżartem można więc stwierdzić, że jabłka w tej sieci podrożały o 10 gr w ciągu 10 lat, choć to oczywiście duże uproszczenie.
Choć procentowo różnice w cenach bywają spore, to nominalnie jabłka wciąż nie kosztują dużo i są jednym z najtańszych polskich owoców.
Również ceny cukru nie zmieniły się drastycznie. Przed dekadą mogliśmy dostać go za 2,99 zł.
W POLOmarkecie kilogram cukru kosztuje obecnie 3,99 zł, chociaż jedynie przy zakupie za min. 40 zł, w dodatku koniecznie jest zeskanowanie aplikacji. Carrefour Express oferuje cukier za 3,59 zł, ale dopiero przy zakupie 10 opakowań.
Jak widać, cukier można dostać w atrakcyjnych cenach, ale najczęściej obowiązują wtedy dodatkowe warunki.