Podatek cukrowy — wszystko, co musisz wiedzieć
Iwona Karczmarczyk
07.01.2021
Czym jest podatek cukrowy, jakich produktów dotyczy i ile pieniędzy wyciągnie z kieszeni konsumentów? Z poniższego artykułu dowiecie się wszystkiego, co warto wiedzieć o podatku cukrowym!
Na czym polega podatek cukrowy?
Wraz z rozpoczęciem roku 2021 wszedł w życie przepis o tzw. podatku cukrowym. W związku z nim zauważalnie wzrosły ceny napojów — wbrew pozorom, nie tylko tych z cukrem.
Opłata „cukrowa” składa się z dwóch części — stałej i zmiennej. Opłata stała wynosi 50 gr za każdy litr napoju słodzonego — nie tylko cukrem, ale też słodzikiem — oraz dodatkowo 10 gr za każdy litr napoju z dodatkiem tauryny lub kofeiny. Opłata zmienna to natomiast 5 gr za każdy 1 gram cukru w napoju powyżej 5 gramów na 100 ml napoju.
W sumie dodatkowa opłata może wynieść maksymalnie 1,20 zł na 1 litr napoju.
Jeszcze przez chwilę będzie taniej
W chwili, gdy piszę ten tekst, czyli na początku stycznia, ceny nie wzrosły jeszcze we wszystkich sklepach. W marketach wciąż można znaleźć colę czy energetyki w zeszłorocznych cenach.
Nie wynika to jednak z żadnego okresu ochronnego czy zapewnienia producentom czasu na zmianę stawek. Niższe ceny napojów słodzonych w styczniu wynikają z „czyszczenia magazynów” i wyprzedawania towaru, które sklepy zamówiły jeszcze w zeszłym roku.
Podatek od cukru, ale tylko w napojach
Warto zauważyć, że podatek „cukrowy” nie dotyczy wyłącznie cukru, ani nadmiaru cukru we wszystkich produktach.
Na rynku wciąż mamy wiele produktów, w których zawartość cukru przekracza wszelkie normy zdrowego żywienia. Jednak batoniki, czekolada, drożdżówki czy przesłodzone, niskiej jakości jogurty owocowe nie zostały objęte podatkiem. Sam cukier również.
Można nabrać nieco wątpliwości, czy podatek cukrowy rzeczywiście ma na celu dbanie o nasze zdrowe nawyki żywieniowe.
Podrożeje też woda mineralna?
Mimo że może to brzmieć niedorzecznie, podatek cukrowy może mieć wpływ także na ceny wody butelkowanej. Jak to możliwe?
Po pierwsze, wiele popularnych marek wód mineralnych i źródlanych należy do koncernów, które posiadają także marki napojów słodzonych. Zwiększając ceny wody, będą chcieli nadrobić straty spowodowane spadkiem sprzedaży napojów objętych nowym podatkiem.
Po drugie, producenci wody mogą chcieć skorzystać na wzroście popytu na zdrowsze napoje, który może wywołać podniesienie cen napojów słodzonych.
Kontrowersje związane z podatkiem cukrowym
Podatek cukrowy budzi wiele kontrowersji, a chyba najgłośniejsza z nich jest opodatkowanie napojów „sugar free” słodzonych słodzikami.
Dla wielu osób to działanie bezpodstawne, ponieważ słodziki nie powodują tycia, a liczne badania naukowe obaliły spekulacje na temat ich szkodliwego wpływu na organizm człowieka, gdy spożywane są w odpowiednich ilościach.
Co więcej, wielu specjalistów dietetyki zaleca przejście na napoje „sugar free” osobom, którym trudno od razu porzucić zwykłą colę na rzecz wody.
Napoje słodzone słodzikami to także jedyna opcja dla osób chorujących na cukrzycę, by bez konsekwencji napić się czegoś słodkiego. Z drugiej strony, chorzy zawsze muszą mieć pod ręką tradycyjnie słodzony napój, by w razie potrzeby podnieść niebezpiecznie niski poziom cukru.
Jak widać, osoby chorujące na choroby dietozależne, oberwą rykoszetem od nowego podatku, nie dostając nic w zamian.
Jakich napojów nie dotyczy podatek cukrowy?
Podatek cukrowy nie obejmuje:
- napojów izotonicznych
- wyrobów medycznych
- napojów o zawartości min. 20% soków owocowych lub warzywnych
—
Żródła: