Chyba każdy z nas zna uczucie, kiedy po latach wykonywania codziennej, błahej czynności dowiadujemy się, że robiliśmy ją źle. Bardzo możliwe, że czytanie tego artykułu będzie takim właśnie momentem — poznajcie 9 błędów, które popełniamy, robiąc zakupy.
Idziesz na zakupy głodny/ głodna
Jeden z największych błędów, który zdarza się szczególnie często, gdy robimy zakupy po pracy lub z samego rana. Idąc na zakupy z burczącym brzuchem szanse, że kupimy za dużo, są równe niemal 100%. Wszystkie produkty będą wyglądały bardziej apetycznie niż zwykle, a nam się będzie wydawać, że jesteśmy w stanie zjeść konia z kopytami. Będziemy więc wrzucać do wózka cokolwiek smakowitego wpadnie nam oko. Jeśli przed zakupami nie mamy możliwości zjedzenia czegoś porządnego, warto przegryźć chociaż jabłko czy drożdżówkę — choćby już chodząc po sklepie.
Nie planujesz zakupów
Lista zakupów to podstawa przed każdym wyjściem na zakupy, podczas których masz zamiar kupić więcej niż 3 rzeczy. Jednak spis produktów do kupienia to nie wszystko! Warto poświęcić kilka minut i przygotować się do zakupów — inwestycja czasu pozwoli zaoszczędzić spore kwoty. Takim przygotowaniem powinna być analiza aktualnych promocji. Co warto kupić podczas najbliższej wizyty? Czy promocyjne wielopaki rzeczywiście się opłacają? Czy poświęcenie czasu i paliwa na odwiedzenie więcej niż jednego sklepu wyjdzie nam na dobre, czy może lepiej kupić wszystko w tym samym miejscu? Odpowiedź na te pytania zajmie chwilę, a w portfelu może zostać nawet kilkadziesiąt złotych!
Nie bierzesz własnej torby na zakupy
Załóżmy, że jednorazowa siatka kupowana przy kasie kosztuje 50 gr a Ty co tydzień kupujesz takie dwie. Wiesz, że w ciągu roku wydajesz 52 zł na bezużyteczną folię? Możesz kupić za to stylowy składany kosz na zakupy lub porządną, dużą torbę z wytrzymałej tkaniny. Obydwa rozwiązania spokojnie posłużą przez kilka lat, a do tego nie wyrządzają szkód środowisku.
Kierujesz się wyłącznie marką
Uważasz, że cena produktów znanych marek jest adekwatna do ich jakości? Niestety, bardzo często wysoka cena wynika wyłącznie ze znanego logo. Markowe produkty mogą mieć fatalny skład, dlatego warto wnikliwie czytać etykiety. Bardzo prawdopodobne, że w tej samej cenie dostaniesz dużo lepsze produkty ukryte pod mało znanym logotypem.
Kupujesz za dużo
Wielopaki często się opłacają, jednak nie warto kupować ich tylko z powodu niskiej ceny jednostkowej. Bo czy damy radę zjeść 5 kubków śmietany w ciągu tygodnia? Czy potrzebujemy dwóch litrowych słoików majonezu? Albo zgrzewki Pepsi, jeśli pijemy ją raz w miesiącu? Raczej nie. A przeterminowane, wyrzucone produkty to wyrzucone pieniądze.
Nie patrzysz na dolne półki
Przywołaj z pamięci jakiekolwiek zakupy w supermarkecie. Stojąc przed regałem pełnym produktów, gdzie najczęściej sięgasz? Najprawdopodobniej wyciągasz rękę w kierunku półek, które znajdują się mniej-więcej na poziomie twarzy. To duży błąd, jeśli wcześniej nie sprawdziłeś/ sprawdziłeś zawartości półek nad podłogą. To właśnie tam można znaleźć najtańsze produkty!
Nie zwracasz uwagi na daty ważności
Zdarza się, że produkty z najkrótszą datą ważności ustawianie są na wyciągnięcie ręki. Warto kupować je, jeżeli masz zamiar skorzystać z nich w najbliższym czasie — nie zepsują się na sklepowej półce. Jednak jeśli kupujesz coś na zapas lub wiesz, że wykorzystasz je dopiero podczas rodzinnego obiadu za tydzień, koniecznie sprawdź, czy będą wtedy wciąż przydatne do spożycia.
Kupujesz oczami
Sklepowe półki uginają się pod ciężarem pięknych drobiazgów do domu oraz produktów w ozdobnych, cieszących oko opakowaniach. Są tak ładne, że od razu chcemy je mieć. W chwili, gdy już sięgasz po kolejny koszyczek na owoce, uroczy kubek czy zestaw śrubokrętów w solidnym opakowaniu zastanów się, czy na pewno jest Ci to potrzebne? W większości przypadków okaże się, że nie.
Kupujesz ubrania bez mierzenia
Z pewnością dobrze wiesz, że nie ma czegoś takiego, jak „mój rozmiar”. M-ka z jednego sklepu może pasować na Ciebie idealnie, jednak w sklepie obok będziesz musiał/ musiała kupić rozmiar L lub S. Dlatego nie ważne, jak bardzo Ci się spieszy lub jak fajna jest ta bluza na manekinie — nie kupuj, jeśli nie masz czasu jej przymierzyć.